Drodzy Czytelnicy.
W marcu 2016 straciliśmy kontrolę nad blogiem. Po wielu miesiącach odzyskaliśmy dostęp do konta i wracamy do Was. Posty datowane między 03.3016 a 12.2017 to rekonstrukcja wydarzeń w tego okresu. Bieżące posty datowane są od 2018 roku.

Szukaj na tym blogu

środa, 27 marca 2013

Zmiany w formularzach dzieci

W Afryce nie ma jeszcze powszechnego obowiązku rejestracji urodzin, czasami dzieci rodzą się w buszu, w wiosce, nie ma aktów urodzenia. Rodzice nie zawsze pamiętaja nawet dzień, 99,99% rodziców jest niepiśmienna. Z tego samego powodu siostrzeńcy, wychowujący się po śmierci mamy, z danymi dziećmi sa traktowane jak dzieci własne - w znaczeniu - podawane czasem jako rodzeństwo.
Dodatkowa trudność to fakt, że do ośrodka w Kigera  trafiają kobiety psychicznie chore, bezdomne lub dzieci sieroty - nie zawsze ich słowa się potwierdzają po czasie lub są w stanie udzielić jakichkolwiek informacji szczegółowych.
Dziś dotarły do nas formularze części dzieci, wysłane przez s.Rut w sierpniu 2012 roku ;) Wyjątkowo szły aż 8 miesięcy! S.Rut poprawiła cześć z nich w związku z kilkoma spostrzeżeniami do jakich doszła kilka tygodniu po przesłaniu nam pierwszych profili dzieci.
Prosimy o zrozumienie z powodu niekompletnych zmian, niezgodności imion dokładnie, zmian liter, rodzeństwa. Jej email do nas sprzed kilku miesięcy, w którym wyjaśniała dlaczego poprawi cześć formularzy juz po ich wstępnym przysłaniu i przekazaniu pierwszym Rodzicom Adopcyjnym: "Jeszcze raz przegladam wszystkie fomularze i widze duzo bledow. Szczegolnie co do imion i numeracji. Spisuje z kart urodzin, niestety spisywalam z kart urodzin a pytalam opiekunow i podali bledne informacje. Tu przeksztalcaja imiona i czasami sami nie wiedza jakie to imie bylo. Rowniez co do dat urodzenia to  wielki problem. My rowniez mamy podobny problem z naszymi siostrami, na poczatku podaja imiona i po pewnym czasie sie okazuje ,ze maja zupelnie inne. Pozdrawiam goraco. Rut"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz