Drodzy Czytelnicy.
W marcu 2016 straciliśmy kontrolę nad blogiem. Po wielu miesiącach odzyskaliśmy dostęp do konta i wracamy do Was. Posty datowane między 03.3016 a 12.2017 to rekonstrukcja wydarzeń w tego okresu. Bieżące posty datowane są od 2018 roku.

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 3 czerwca 2013

A co wysyłać do Kamerunu i dzieci adopcyjnych tam?

Zadaliśmy to pytanie s.Alinie bezpośrednio:

„Nie ma sensu wysylania paczek zywnosciowych tutaj, gdyz oni zywia sie doskonale tutaj przy ich warzywach, a pozostale produkty sa dostepne do zakupu.
Jesli chodzi o dzieci to one ciesza sie wszystkim, szczegolnie cos z ubran, nie maja ich wiele, jesli sa lekkie, teraz duzo pada i padac jeszcze bedzie do konca wakacji na pewno bardzo praktyczne bylyby plaszcze przeciwdeszczowe, moga byc. Dla maluchow praktyczne sa kolorowanki a dla wiekszych rozne opowiadania jesli sa dostepne w jezyku francuskim to owszem. Chlpocow ciesza samochodziki czy pikli. a dziewczynki lalki to jesli chodzi o zabawki. Zawsze praktyczne sa piorniki czy czapka na glowe. to jesli chodzi o drobiazg ktory moze im sprawic radosc. A latwo wyslac. Jesli chodzi o uprawy tutaj najczesciej sieja arachidy i kukurydze ale nasiona jak ogorki czy cukinie tez sieja. chociaz niewielu z nich ma pole. 
To tak na biezaco co wiem ze moze sie przydac i sprawic radosc.
Pozdrawiam serdecznie. S.Alina”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz