Drodzy Czytelnicy.
W marcu 2016 straciliśmy kontrolę nad blogiem. Po wielu miesiącach odzyskaliśmy dostęp do konta i wracamy do Was. Posty datowane między 03.3016 a 12.2017 to rekonstrukcja wydarzeń w tego okresu. Bieżące posty datowane są od 2018 roku.

Szukaj na tym blogu

wtorek, 10 września 2013

Wizyta w banku s.Rut..

Każdy z nas wcześniej czy później zakłada konto w banku. Jedni maja do najbliższej placówki kilkaset metrów od drzwi domu, inny kilka kilometrów. Najczęściej jest to jednak nie dłużej niż 2 godzinny wyjazd, by mieć w ręce gotówkę z bankomatu, nawet jeśli mieszkamy na wsi.

Dziś trochę o wizycie w banku i naszej misjonarce w Tanzanii. Każde przekazane na misję środki finansowe musi w ten sposób odebrać dlatego prosimy o uzupełnianie wpłat na bieżąco, byśmy mogli wysyłać kompletne transze oraz uwzględnienie terminów np. dotyczących opłat na Święta.

Pisze misjonarka s.Rut z Kigera:

"W zeszłym tygodniu odebrałam pieniądze z najbliższego banku, który znajduje się w Mwanzie. Bank ten jest od naszego miejsca bardzo oddalony i taka podroż trwa 5 albo 6 godzin. Także gdy wybieram się po pieniądze to jest prawdziwa podróż.
Zazwyczaj jadę na noc do Musomy i później rano rozpoczynam podróż do Mwanzy. Na miejscu jestem popołudniu, czekam bo bank już nieczynny, następnego dnia idę do banku, i powrót do domu .Także zwykle zajmuje mi to 3 dni. Taką podróż planuję, by zrobić np.zakup leków czy innych rzeczy. Często również muszę to zgrać, by dostać z powrotem jakiś samochód, bo z dużą ilością pieniędzy boję się wracać autobusem, jest to niebezpieczne ze względu na złodziei. "

Pozdrawiamy wszystkich misjonarzy i życzymy im wielu bezpiecznych podróży po kontynencie!

fot. za www.utalii.com - Miasto Mwanza


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz